Przejdź do głównej zawartości

21:32

Jest wieczór a ja siedzę i rozmyślam. Jak zwykle.. Od jakiegoś czasu nie robię nic innego tylko myślę o dziecku. Dlaczego? Bo każdy w koło hasa sobie z brzuszkiem. A ja? Muszę się z tym godzić. Nie jestem zgorzkniała, nie patrze z nienawiścią na koleżanki, które są w ciąży. Ciesze się. Ciesze się  z ich szczęścia ale dlaczego momentami to tak cholernie boli ? Gdzie się nie odwrócę widzę patologie. Widzę osoby z brzuchami, które zdecydowanie nie powinny go mieć. Ćpają, pija do granic możliwości, idą z kimś raz do łóżka i co? Bum!!! Dziecko! Czasem je rodzą, czasem robią wszystko, żeby je stracić. I niech mi ktoś powie, gdzie tu jest sprawiedliwość?  Nie wiem, dlaczego są momenty w moim życiu kiedy przyjmuje to wszystko z wielkim spokojem. Każdą kolejna ciążę moich koleżanek. Każdy moment kiedy jakieś maleństwo jest obok mnie. Chwilę kiedy mogę je przytulic, dotknąć, czy nawet poczuć jego zapach. Przez 5 lat byłam opiekunką do dzieci i czułam się w tym świetnie. Jednak za każdym razem przychodził w końcu moment w którym musiałam się  wycofać. Odetchnąć, zrobić sobie przerwę od maluchów bo to po prostu za bardzo bolało.

Ile razy można kłamać albo milczeć? Nie odpowiadać na pytania typu, kiedy będziesz miała swoje? Masz okres ?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Minionek

To, ze ciocia Asia się poryczy, to było wiadome. Normalka ! Nic dodać, nic ująć. Miłość od pierwszej sekundy i to taka bezwarunkowa i na zabój. Rozpuszczę minionka i to jest pewne! A myślałam, że nad tym można będzie zapanować, ale jednak nie! Z cala pewnością myślę, że dam mu sobie wejść na głowę i kupie mu każdą zabawkę, jaką sobie zażyczy. Takie szaleństwo, ot co !  Jego zapach, te małe nóżki, rączki i ta bezbronność sprawiają, że uderza Cię wielkość sprawy i ta ogromna odpowiedzialność za drugiego człowieka. Od tego momentu staniesz się zawodowym odstraszaczem potworów, które czaić się będą w ciemna noc pod  minionkowym  łóżkiem lub szafie. To właśnie Ty z niewidzialna  zbroją  będziesz musiał wtedy wkroczyć do pokoju i wygonić wszystkie wyimaginowane  złostki . Będziesz takim  minionkowym  murem obronnym, który nie zawali się pod żadnym natarciem przeciwnika.  Każdy  minionkowy  uśmiech będzie dla Ciebie gwiazdka z nieba, a najmniejsze osiągnięcie Mont Everestem. Pierwsze wypowied

Do mojego przyszłego syna

Drogi synu, Kocham cię tak bardzo i nawet cię jeszcze nie poznałam. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy kiedykolwiek będziesz istnieć, ale jeśli tak, chcę ci powiedzieć kilka rzeczy. Nigdy nie będę  mogła  w pełni zrozumieć, jak to jest być chłopcem, ale spróbuję. Skłamałabym , gdybym powiedziała, że nie myślałam o Tobie w zasadzie całe moje życie. Od chwili, gdy zdecydowałam, że chcę dzieci, zawsze wyobrażałem sobie chłopca z kręconymi lokami. Imię wybrałam już wiele lat temu i zawsze zastanawiałam się, czy masz moje niebieskie oczy i mój upór. A jeśli to czytasz, oznacza to, że mam małego chłopca, którego zawsze chciałam, ale w przyszłości. Jakkolwiek bliska lub daleka ona jest. Teraz twój tata zajmie się sportem, coachingiem i jazdą, bo to właśnie robią to dla swoich synów ojcowie. Ale jest kilka rzeczy, które tylko mamy mogą nauczyć swoich małych chłopców.  Nie wiem, kiedy przyjdziesz na ten świat. Baaa! Nawet nie wiem, czy jeszcze poznałam twego ojca, ale wiem, że ten świat

Home sick, life sick ?

Tęsknie... Tęsknie za tak wieloma rzeczami, że mi zapiera i najgorsze w tym wszystkim jest to, że umiem odpuścić. Nie umiem się pogodzić i ruszyć w drogę przed siebie. Wiadomo są lepsze, gorsze dni. Czasem nie myślę, spycham wszystko na boczny tor. Tak jakby wszystko, co mam w sobie nie istniało... Są dni, kiedy rozglądam się obok i mam uczucie jakbym obserwowała swoje życie i świat stojąc obok. Tak jakbym wyszła z własnego ciała, stała i po prostu patrzyła. Jakby wszystko było za mydlana banka. Takie rozmyte i mało widoczne. Tęsknie... Za P.... Tak cholernie, ze ból rozpiera moja dusze na milion kawałków... To taki ból, że nikomu o tym nie powiesz, bo musisz być silny... Bo i tak już myślą, że jesteś najsłabszym ogniwem.... Tęsknie... Za życiem bez strachu i działania pod jego wpływem... Tęsknie... Za posiadaniem  kogoś, kto  rozumiałby mnie bez slow... Tęsknie... Dziś   tęsknie  za wszystkim, co straciłam po drodze...